Wakacje, na które tak czekałam, nie wiadomo kiedy dobiegły końca. Jedno jest pewne. Na pewno będę miała co wspominać. To było najbardziej podróżnicze lato w całym moim życiu. Na początku lipca udało mi się odwiedzić kanadę i Meksyk. Tym samym jedynym państwem Ameryki Północnej, w którym nie byłam są Stany Zjednoczone. Chociaż to też mnie czeka i to już za parę dni! Później byłam w Chorwacji i Grecji, ciesząc się ostatnimi tygodniami spędzonymi z rodziną
Teraz czekają mnie ostatnie przygotowania, a w najbliższą niedzielę o 6.30 rano wylatuję do USA!
Na koniec kilka zdjęć z wakacji, które będę wspominać jeszcze baaardzo długo
Szczęściara z tym Toronto, ja mam tak blisko, ale raczej się nie uda. Szczęśliwego lotu!
OdpowiedzUsuńZapraszam do Michigan: http://gruszkawwalizce.blogspot.com/ :)
Wow!Super, że byłaś w Meksyku:-) Mnie w te wakacje udało się odwiedzić Cypr i Szwajcarię. Niestety nie mogłam udać się do mojej ojczystej Jordani:-( Moze napiszesz posta o meksyku? Mysle ze wiele osob by on zaciekawil:-) Bardzo sie ciesze ze trafilas do utah bo to taki rzadki stan. Mam nadzieję że będziesz pisac regularnie i nie porzucisz bloga bo szkoda by było:-) Życzę ci udanej wymiany i powodzenia na miejscu:-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń